niedziela, 30 czerwca 2013

Dzien z życia moich włosow :)

Dzisiaj najbardziej aktualnie,pokazę wam dzien z zycia moich włosow, czyli jak zachowują się tuz po umyciu, co na nie nakładam i ich stan po kilku godzinach

A więc tak :
Umyłam włosy dla odmiany szamponem z Joanny- z apteczki babuni, z proteinami mleka i miodu, poniewaz w zwyczaju mam mycie szamponem loreal professional- absolut repair cellular, i to nie dlatego ze jest bardzo dobry tylko dostałam w prezencie całą serie, i chcę juz go wykorzystac a uwiezcie ze jest to juz ponad moje siły, poniewaz jest to seria mega-czyli szampon 1500 ml! , maske 500 ml, oraz odzywke, 750 ml. Dostałam tą serie w zeszłym roku w pazdzierniku i do dzisiaj uzywam szamponu! zostało mi jeszcze dosłownie na ok 15-20 myc. Szczerze juz mam dosyc. Ale juz skoncze.

KROK 1
A wiec umyłam włosy, oto tym szamponem 

KROK 2

Nałożyłam na dosłownie 10-15 minut odzywke na włosy- loreal absolut repair cellular,nałozylam na to czepek foliowy i ręcznik w postaci turbana :)
KROK 3

Poniewaz za dosłownie 30 minut musiałam, wyjsc z domu, suszarka poszła w ruch, pierwszy chyba raz nie poczesałam włosow, tylko zaczelam suszyc takie jak rozwinęłam z turbana, duzo naczytałam się o tym, jak to czesanie mokrych włosow je niszczy. 
A więc suszenie 
Tuz po umyciu

o

KROK 4
 Zabezpiecznie koncowek-uzyłam kuracji z olejkiem arganowym z mariona, pewnie z olejkiem arganowym ma mało wspolnego,ale zawsze cos na ochrone, w między czasie całą długosc popsiukałam odzywką w sprayu od gliss kura,aby lepiej mi sie rozczesały, do wlosow zniszczonych i suchych




i tak wyglądały po wysuszeniu




wcale nie sa takie piękne, tutaj troche wzięłam do przodu tył moich włosow, jak mowilam sa mega zniszczone z tylu


zblizenie na koncowki, niesmowicie sianowate :)



i włosy po 5 godzinach



Co tu duzo ględzic, są zniszczone-i nic tego nie podwazy. Suche suche suche! 


Prze!! miłej niedzieli :)


Ania.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz