środa, 26 czerwca 2013

Początek początków :)

Blog powstał w celu zupełnie prywatnym, nie jestem fryzjerką ani kimś go posiada wybitną wiedze na temat włosów, składow kosmetykow ani nic z tych rzeczy. Przeglądając wiele blogów na temat 'włosomaniactwa' postanowiłam sama zawalczyc o moje włosy, ma mi pomóc w tym oto ten blog, na który będe przelewała moje codzienne zmagania. Oto moja 'droga' do pięknych kudełkow :) Jesli ktos ma zamiar zawalczyc ze mną, o piękno na głowie zapraszam do współpracy.

A więc do jakiego celu chce dązyc
Chciałabym miec włosy co najmniej 30-40 cm za zapięcie od bistonosza, o kolorze ładnego ciemniejszego blondu, zdrowe- przedewszytkim. Aby w koncu przestały się puszyc, byc szrostkie, i ciągle z rozdwojonymi końcowkami.
Jakie są
- szorstkie, puszą się pod wpływem deszczu, a na sloncu sa przesuszone, porozdwajane, platają się, lubią zbijac się w strączki, sa najbardziej zniszczone z tyłu głowy, gdzie przypominają siano z prawdziwego zdarzenia. Są pomalowane ja jasny blond, co je jeszcze bardziej zniszczyło, codziennie rano prostuje kosmyki tuz przy skorze głowy, bo bez tego nie wyszłabym z domu. Od czasu do czasu prostuje je całe, na jakies wyjscia. Naturalnie czym sa dłuzsze, tym mniej sie krecą. Ogolnie swoje włosy mam falowane, jak byłam mała były tylko lekko podkręcone, pewnie ze względu na dlugosc ktora je obciązała. Teraz jak je umyje, są po prostu poskręcane, nie lubie tego. Po kilku godzinach 'rozprostowują się'. Po myciu sa straszne, spuszone, suche, nawet po garści odzywki czy maski. Bez maski nie ma wyjscia wgl z domu, jeden wielki puch. Uzywam jedwabiu do ich ujażmienia. Chłoną go jak wodę, i nadal nie sa obciązone. Czyzbyscie czytaly o swoich włosach? Często slysze takie same opowiesci :) Jest nas wiele :)

Swoją przemiane zaczynam od picia codziennie jednej szklanki siemia lnianego. Przez dwa miesiące. Mam nadzieję ze dotrwam do celu, bo z moją determinacją jest coraz gorzej. Pomysł wpadł mi z bloga blondhaircare, ktory czytam pilnie jak lekture, pozdrawiam serdecznie autorke, która jest dla wielu inspiracją, dającą kopa aby w koncu zacząc dbac o swoje kosmyki :)

2 komentarze: